Króliki nasze hobby

http://www.citovet.pl/pl4/index.php?p=productsMore&iProduct=167&sName=taktic-174; - poprawny link

Raz to stosowałem na jakieś owady które dopadły mi królika. Ale z mizernym skutkiem. Lepiej wypadł środek na pchły dla psa.

Tagtik środek na pasorzyty , tu Bartez podał mi Linka:
http://www.citovet.pl/pl4/index.php?p=p ... aktic-174;
co o tym sądzicie , ja nie stosowałem ale w celach profilaktycznych do oprysku klatek zastanawiam sie nad zakupem tego preparatu. A jeszcze jedno Hodowcy Niemieccy stosuja jakiś podobny oprysk na swierzbowce oraz nużycę .

Stała się rzecz taka że znajomy przywiózł samicę do mojego samca, ja mało myśląc wpuściłem ją do klatki, jak było już po wszystkim to przy wyciąganiu jej z klatki zauważyłem ze ma świerzb. Nie był bardzo "zaawansowany" strupy były głęboko. No i teraz nie wiem co robić czy samcowi podać invermwktynę tak profilaktycznie czy to może za wcześnie i lepiej odczekać parę dni a może jest jakiś inny sposób aby nie doszło do zarażenia.
Klatkę zaraz po całym incydencie posprzątałem i opaliłem palnikiem , doradźcie co mogę jeszcze ewentualnie zrobić aby zmniejszyć ryzyko zarażenia.

[b]Zazon[/b]jeśli chcesz polecić środek o nazwie Fungiderm to proszę założyć nowy temat i wpisać do [b]Apteczka hodowcy-Fungiderm.[/b]Następnie opisać co nim leczyłeś, jak długo,cena,gdzie kupić itp.Do takiego opisu zawsze ulotka mile widziana.
Ja osobiście znam ten środek i wiem, że jest przeznaczony do leczenia [b]chorób grzybiczych[/b],a ten temat dotyczy [b]pasożytów[/b] i proszę w nim pisać o swoich doświadczeniach w leczeniu [b]świerzbu usznego[/b]
Jeżeli nie będziemy trzymać porządku to z czasem tylko zbłąkany na chybił- trafił odnajdzie czego szukał.

Fungiderm - środek na parch oraz inne stany grzybicze w spreju

My stosowaliśmy biodylon i to nie jedno razowo ale parę dni pod kolej i tydzień przerwy.

Ja na walkę ze świerzbowcami używałem Biodylonu oraz Novoscabinu i nie mogę ich polecić- tymczasowo likwidowały/ograniczały świerzb.
Skuteczne okazała się iwermektyna/ivermectina podana królikom podskórnie, poprawka po 10-14 dniach i po problemie.

[b]Slavko[/b],jak wpadniesz jeszcze kiedyś poczytać ten temat to zwróć uwagę nie tylko na nazwy polecanych przez kolegów lekarstw, ale także na częstotliwość ich podawania.
Koledzy piszą o podwójnym podaniu w odstępie kilku czy nawet kilkunastodniowym.
Dlaczego tak trzeba stosować te leki :?:
Dlatego,że jednorazowe zastosowanie zabija osobniki dojrzałe, a nie zabija młodych będących jeszcze w postaci jaja. To, że są osobniki dojrzałe poznaje się po widocznych w uszach strupach, a prawie nigdy nie jest tak, aby były dorosłe świerzbowce, a się nie rozmnażały.Ta ostatnia kwestia nie dotyczy tylko świerzbowców, ale także innych stworzeń - nie zapominając o człowieku.
Novoscabin i Biodylon są w postaci płynu do smarowania, a leki w których jest iwermektyna również w większości są płynne, ale te trzeba podawać w zastrzyku-podskórnie.

PS.Mam prośbę do Babilon-Tomek, o założenie nowego tematu [b]Apteczka hodowcy-Novoscabin[/b], ulotka mile widziana.
Taką samą prośbę mam do Paweł WP1 o założenie tematu [b]Apteczka hodowcy-Biodylon[/b],ulotka mile widziana. Podobna prośba dotyczy leku Dicortinef, bo po co ma się kątem skrywać pod biomectinem ;)

na świerzb uszny , podobnie jak na łupież , można podawać inwermektynę .
Przy dwukrotnym podaniu zadziała na pewno .

Ja stosuje biodynol , przeważnie jest w każdej apteczce domowej .