Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 27 kwie 2024, 23:18

Strefa czasowa UTC+1godz.




Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wprowadź tutaj treść wiadomości. Nie może ona mieć więcej niż 60000 znaków. 

Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek: swieca znicze
Advanced BBCode Box 3 :: Help Page  
Remove selected text Copy selected text Paste copied text Remove all BBCodes from the selected text List Ordered list List item Tabs Horizontal line Bold text Italic text Underline text Strikethrough text Glow text Shadow text Dropshadow text Blur text Wave text (Only for Internet Explorer) Text fadein / fadeout Gradient text Justify align text Left align text Center align text Right align text Preformatted text
Indent text Text direction for reading left-to-right Text direction for reading right-to-left Code display Quote text Spoiler text Hide content from unregistered guests Insert Off Topic text NFO text Insert a table Insert anchor Insert URL Insert Email Insert image Insert thumbnail Insert image from imageshack Insert search word Insert web video
Kolor czcionki
Opcje:
BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz emotikony
Wyłącz przetwarzanie odnośników
Kod potwierdzający
Kod potwierdzający:
Jeśli chcesz zabezpieczyć się przed automatycznym publikowaniem postów, musisz wprowadzić oba widoczne słowa do znajdujących się tutaj pól tekstowych.
   

Przegląd tematu - Re: Podrażnienie żołądka - zbyt duże stężenie zakwaszacza.
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Podrażnienie żołądka - zbyt duże stężenie zakwaszacza.  Odpowiedz z cytatem
Z tego co jest mi wiadomym, to podawanie octu ma korygować pH w układzie trawiennym, a to pH ma sprzyjać rozwojowi właściwych bakterii.
Jeśli ma to "wspomagać" naturalny proces, a nie go zastępować, uznałem że "symboliczna" dawka wystarczy.
Nie wiem czy jest wystarczająca, ale od lat nie widzę żeby szkodziła.
Jest to 25ml na 10 l wody, ale.... nie co dziennie. Najczęściej co dwa dni a czasami co trzy.
Moim zdaniem ma to jeszcze jedną zaletę. Zauważyłem, ze niektóre króliki nie bardzo "lubią" tę zakwaszoną wodę.
Po przeczytaniu postu >> mateusza<< zastanawiam się czy może raczej ""nie najlepiej się po niej czuły""?
Podając z przerwami daję szansę królikom, które octu nie lubią, na uzupełnienie bilansu wodnego czystą wodą.

P.S.
No może nie do końca czystą, bo z ziółkami.
Post : 05 kwie 2015, 15:41
  Tytuł:  Re: Podrażnienie żołądka - zbyt duże stężenie zakwaszacza.  Odpowiedz z cytatem
Może jeden to za mało ale zapobiegawczo codziennie może być. W przypadku zaś wystąpienia niepokojących objawów proponuję podwoić dawkę. :|
Post : 04 kwie 2015, 7:34
  Tytuł:  Re: Podrażnienie żołądka - zbyt duże stężenie zakwaszacza.  Odpowiedz z cytatem
To jakie stężenie proponujesz? Jeden ml tego 6% octu na litr wody?
Post : 04 kwie 2015, 7:17
  Tytuł:  Re: Podrażnienie żołądka - zbyt duże stężenie zakwaszacza.  Odpowiedz z cytatem
Witam forumowiczów,

Zakładam ten temat w celu podzielenia się z wami swoimi doświadczeniem w sprawie podrażnienia żołądka u królika. Dolegliwość tą w moim przypadku spowodowało zbyt duże stężenie zakwaszacza w podawanej królikowi (spożywającemu duże ilości) wody do picia.
W moim przypadku do zakwaszania wody dla uszatych zastosowałem ocet jabłkowy 6% w ilości 10 ml na 1 litr czystej wody , przepis na tego rodzaju napój znalazłem na jednym z forów poświęconych hodowli królików. Autor tego przepisu powoływał się na niemieckich hodowców którzy podobno podają swoim uszatym tego rodzaju napój codziennie.

Po krótkim wstępie opiszę teraz swoje doświadczenie z podrażnieniem żołądka. Pierwszą dawkę zakwaszonej wody królik dostał w czwartek wieczorem kolejne codziennie aż do niedzielnego przedpołudnia kiedy to zorientowałem się że coś złego się z tą samicą dzieje. :|
Rano jeszcze normalnie zjadła swoją porcję ale już po południu widać było że coś jest nie tak - brak ruchu, wzmożonego apetytu co u samicy z młodymi jest zastanawiające. :shock: Kolejną rzeczą która mnie zdziwiła była mokra dolna cześć pyska aż do okolicy podgardla ale uznałem po rozmowie z innymi że może się zalewać jeśli pije wprost z kafla.
Pomimo to odstawiłem jej wodę zakwaszoną octem jabłkowym i podałem czystą w celu płukania organizmu :arrow:.
Następnie w poniedziałek rano skonsultowałem się ze znajomym studentem ostatniego roku weterynarii który w swojej hodowli również stosuje ocet. Po tym jak opisałem mu dolegliwość czyli to że samica ma mokrą dolną część pyska, nie pobiera ziarna bo siano lub suszone zioła poskubuje i wydala jedynie coś bezbarwnego o konsystencji galarety lub całkowicie wodniste. A po wypuszczeniu z klatki z zaciekawieniem zwiedza okolicę jedyny pozytywny objaw.

Znajomy kazał jeszcze sprawdzić czy nie ma rozwolnienia i czy ma suchy nos. Po czym stwierdził że to może być jedna z dwóch przypadłości KOKCYDIOZA lub PODRAŻNIENIE ŻOŁĄDKA ( coś w stylu ludzkiej nadkwasoty) i polecił obserwację i wymaz kału.
W przypadku potwierdzenia kokcydiozy leki.
W moim przypadku obyło się bez leków, jedynie dieta tygodniowa siano + woda można jeszcze zastosować kleik z siemienia lnianego pomaga w leczeniu podrażnionego żołądka.
Obecnie samica i młode mają się dobrze, matce wraca apetyt a młode szaleją w klatce.
Jeżeli ktoś ma pytania lub coś jest niejasno napisane chętnie odpowiem :)
P.S
Czasami chcąc pomóc i zabezpieczyć nasze króliki nieświadomie im szkodzimy.
Post : 03 kwie 2015, 20:41

Strefa czasowa UTC+1godz.


Przejdź do:  
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS