Króliki nasze hobby
http://www.forum.e-hodowca.pl/

Owce Kameruńskie
http://www.forum.e-hodowca.pl/viewtopic.php?f=12&t=330
Strona 1 z 1

Autor:  Tasia [ 02 lut 2013, 16:46 ]
Tytuł:  Owce Kameruńskie

Witam,

mamy z mężem problem z naszymi owieczkami. Zeszłego lata (08.2012) kupiliśmy 4 owce (2 x 7 miesięcy i 2 x 10 miesięcy) i baranka (7 miesięcy), od tamtego czasu nie urodziło się ani jedno jagnię i nie widać, żeby owieczki były ciężarne, a także aby baran był w jakikolwiek sposób zainteresowany owieczkami. Jaki może być tego powód? Czy może chodzić o paszę, może są przekarmione? Staramy się dawać im siano i słomę, że znają smak kiszonki i tak strasznie beczą, że dla świętego spokoju dajemy im i kiszonkę dla krów. Może trzeba z tego zrezygnować? A jeśli tak to czym zamknąć im buzie? Mamy już luty, baranek ma ponad rok, co może być nie tak?

Proszę o radę :-)

Autor:  akul [ 02 lut 2013, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Owce Kameruńskie

Witam!
Mam te owce, łatwe i bezproblemowe.
Tryk z 2-3 tygodnie oddzielnie, proszę dać mu owsa-ewentualnie mieszanki (kubek półlitrowy na dzień).
Czy owce mają dostęp do: wody, lizawki, były odrobaczone po sezonie letnim, czy dostają mikro elementy z drożdżami?
Jeżeli nie to trzeba to uzupełnić.
Fotki owiec bym poprosił wstawić do galerii.
Pozdrawiam

Autor:  Tasia [ 03 lut 2013, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Owce Kameruńskie

Owieczki są w galerii i na dole

Mają wystarczająco wody, lizawkę, odrobaczone jesienią. Co dzień dostają trochę kiszonki dla krów (więc chyba mikroelementy powinny być dostarczone), 3-4 razy w tygodniu osypkę z mieszanki. Oprócz tego siano i słomę. Czasem jakieś jabłka albo liście kapusty albo buraki. Sęk w tym, że jeśli nie dostaną kiszonki to nie można z nimi wytrzymać w oborze. Czasem myślę, że teściu zaraz złapie za siekierę i będzie po owcach ;) . Ale pewnie sami jesteśmy sobie winni, że daliśmy im do spróbowania kiszonkę. Jak zrobi się cieplej to wypuścimy je na dwór do ogrodzenia i niech beczą ile chcą.

312 311

Autor:  akul [ 03 lut 2013, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Owce Kameruńskie

Wyglądają nieźle, tryk to w prawdzie baranek, ale powinien już działać. O odzwyczajaniu owiec nie będę pisał - bo to nie etyczne, ale jest skuteczne.
Proszę sprawdzić czy ta lizawka to aby na pewno dla owiec, a nie przypadkiem dla bydła?.
Proszę sprawdzić kopytka, poprzycinać jak coś.
Jakieś jasne te kamerunki? może to sprawa fotki i tej sierści zimowej. Ma Pani zdjęcia z jesieni?

Do śruty można kupić dodatek (drożdże i inne mikro i makro elementy)
Ja bym dał im większą zagrodę, tryka bym oddzielił na 2-3 tygodnie, potem połączenie i ruja w ciągu 10 dni zacznie się u tych co nie są kotne. Ta jedna z owiec z najjaśniejszą głową wygląda na kotną.
Większa klatka pozwoli też na wykot wśród stadka -bez rozłączania i stresowania owiec. Przy małej może dojść do problemu i tratowania.
Taka wielkość kojca to góra 2sztuki.
Pozdrawiam Akul

Autor:  Ewa-Anna [ 03 lut 2013, 19:04 ]
Tytuł:  Re: Owce Kameruńskie

Pytanie jeszcze jaka to kiszonka, czy aby nie z kukurydzy?

Autor:  Tasia [ 03 lut 2013, 19:15 ]
Tytuł:  Re: Owce Kameruńskie

Kiszonka jest z trawy, na pewno nie z kukurydzy.
Jeśli chodzi o zagrodzę, to nie jesteśmy w stanie w tej chwili zapewnić im większej. W oborze jest tyle towarzystwa, że wszyscy muszą się przytulać, a co chwila coś się rodzi ;) Ale jak tylko ustaną mrozy wypuścimy owieczki na łąkę z ich domkiem. A na następną zimę będą już mieć dużo miejsca :)
No są jakieś jasne w kolorze, fakt, że widziałam w internecie zdjęcia ze znacznie ciemniejszymi, ale pan, który nam je sprzedawał zapewniał, że są rasowe. A to bardzo duże i dobre gospodarstwo.
Może jednak da się Pan namówić i nauczy nas odzwyczajać nasze kamerunki od kiszonki?
A czy oddzielając baranka nie będzie za dużo płaczu? Wiem, że przeżywają ogromny stres jak jakaś się odłaczy.

Załączam zdjęcia z lata, jeszcze z piątą owieczką.

315 314 313

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/