Biomectin 1% stosowałem do odrobaczania pasożytów zewnętrznych. Leczniczo używałem go jak do tej pory dwukrotnie. Za pierwszym razem, gdy królikom zaczęła wypadać sierść i często się drapały. Jaki to był gatunek pasożyta, nie wiem, bo nie robiłem badania. Podejrzewam, że na podstawie opisów mógł to być któryś ze świerzbowców. Wtedy leczyłem sporą grupę królików ok. 200 szt. Leczenie moim zdaniem się powiodło, bo króliki coraz mniej się drapały, a sierść zaczęła się uzupełniać. Najmniejszymi królikami jakie leczyłem, były 4-tygodniowe. Nie zauważyłem po podaniu leku zahamowania w ich rozwoju. Samicą w czasie laktacji też podawałem. Jak to wpłynęło na ich mleczność, to trudno mi powiedzieć. W każdym bądź razie żaden z młodych nie odpadł w tym czasie. Samicą kotnym nie podawałem, ale z tego co mi wiadomo ivermektyna jest w programie ochrony przed pasożytami u loch wysokoprośnych. Za drugim razem Biomectin użyłem do zwalczania świerzbu usznego u dwóch sztuk. Celowo nie leczyłem innymi lekami, bo chciałem sprawdzić ivermektyne na tej chorobie. Po kilku dniach od podania strupy w uszach zaczęły się przejaśniać. Robiły się trochę takie, jakby w nich brakowało życia. Po drugim podaniu leku zaczęło ich stopniowo ubywać, aż wyleciały wszystkie. W obu przypadkach zastosowałem dawkę biomectinu taką, jaką zaleca się dla świń, czyli 0,033ml/kg masy ciała. Dawkę w takim stężeniu podałem 3-krotnie w odstępach ok. 10 dniowych. Strzykawki jakich użyłem i używam, mają podziałkę, gdzie 1ml podzielony jest na 100 ''kresek''.Tylko takie strzykawki pozwalają na precyzyjne odmierzenie leku i zastosowanie go dla wszystkich grup wiekowych.
Z tego co wiem ivermektyna jest skuteczna na wszystkie gatunki świerzbowców pasożytujące u królików. Zalecana jest też przy inwazjach cheyletielozy i nużycy. Z pasożytów wewnętrznych - sądząc po ulotce - powinna oczyszczać królika z węgorków i włosogłówek. Z pewnością ma też działanie na różne inne nicienie występujące u królików, ale ta ostatnia informacja wymaga jeszcze upewnienia i w związku z tym nie ma co tu wymieniać nazw.
PS:Tym opisem rozpocząłem apteczkę hodowcy. Powyższy opis nie zamyka tematu Biomectin 1 %, ale jest jakby wstępem do dyskusji. Z czasem też może być on uzupełniany i aktualizowany. Zachęcam wszystkich użytkowników do opisywania swoich doświadczeń ze stosowanych leków. W tym miejscu chciałem dodać, że np. Ivermektyna jest produkowana pod różną nazwą. Poza Biomectinem jest jeszcze Paramectin, słyszałem o Ivomecu, a może są jeszcze inne. Oprócz tego nie jest produkowana tylko w formie płynnej, ale np. dla świń dodatkowo sporządzono ją jako premiks (proszek) , a dla koni jako pasta. Jeśli ktoś leczył króliki którąś z wymienionych ivermektyn lub inną to śmiało niech zakłada nowy temat np. Apteczka hodowcy - Paramectin , albo inny np. Apteczka hodowcy - Pestorin czy Mormyx itd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|