Króliki nasze hobby

Z temperaturą to nie brałem pod uwagę tego o czym piszesz. Faktem jest, że sam obieg wody, do pewnej temperatury sprawi, że woda nie zamarznie, nie w obiegu. Co z wodą znajdującą się w samym smoczku? co z wodą w zbiorniku? Może zainstalowanie niedużej grzałki (o mocy 10-20w) podłączonej na stałe to lepsze rozwiązanie?

Odnośnie higieny wody- obieg wody umożliwia w jakimś stopniu przedostania się bakterii i innego świństwa między klatkami. Woda, szczególnie podgrzewana, z dodatkami musiałaby być często wymieniana, z samą wodą sytuacja wygląda trochę lepiej- nie musiałaby być wymieniana codziennie.

Kiedyś widziałem podgrzewacze do systemu pojenia ale sam tego nie stosowałem więc nie mogę powiedzieć jak się sprawują w temperaturach poniżej -5'C

Andrzej, podgrzewacz do poideł nie przyniesie więcej korzyści niż grzałka akwariowa, a grzałki mam

Darek, zapomniałem dodać , że ja zimą nie przysłaniam drzwi klatek- "dziurawe" drewniane ściany to jednak jakaś izolacja, a amoniak nie śpi
Nie wiem też co da zamontowanie pompy na pływaku- i tak zejdzie do dna w przypadku wycieku wody w systemie i wypompuje wszystko do czego będzie miała dostęp.
Zawór pływakowy przy odpływie wody ma sens, pod warunkiem, że coś pomiędzy nim, a pompą, łatwo puści.

To nie były podgrzewacze do poideł tylko w postaci cienkiego przewodu , który owijało się rurki od systemu pojenia i podłączyło się do sieci elektrycznej - taki jakby sznur podgrzewający ale teraz jakoś nie mogę nigdzie tego znaleźć aby ci to pokazać.

Nie chodzi mi o zawór pływakowy, ale o wyłącznik prądu z pływakiem.
Opada ramie i wyłącza prąd.
Są takie wyłączniki. Krańcowe się nazywają. Pływak opada i jak poziom wody jest już niski odcina pompę i grzałkę.
Pompa na pływaku da Ci duża zapas wody do użycia pomiędzy napełnieniami

http://free.of.pl/l/lgacek/
Korgan, najlepiej widać to, o czym pisałem w zakładce Technologia , na zdjęciu poniżej napisu Produkcja żywca. Królik dotyka nosem poziomej rury, do której wkręcone są smoczki. Rura przebija poziomo wszystkie klatki i ma chuba 50 m długości.

Moim zdanie najlepszym rozwiązaniem było by zastosowanie takiego przewodu grzejnego o jakim pisał @zazon http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... d+grzewczy .
Mają one różną moc grzewczą, dodatkowo ocieplić rurki i mogło by być ok.
Kombinacje z pompkami pływakami itp. bym odpuścił bo woda i tak będzie krążyć w głównym wężu, a dajmy nato od trójnika do smoczka już nie i tam będzie zamarzać.

Przewody grzewcze jakie przedstawił Romano bardzo podobne ale jakiś czas temu były specjalne własnie do sytemu pojenia dla królików na hodowlanym ale już ich tam nie widzę. Sam kiedyś myślałem własnie o takim systemie całorocznym ale odkąd zacząłem używać em probiotyków doszedł do wniosku ze poidełka kulkowe będą łatwiejsze w utrzymywaniu czystości.

Darek, zaznajomiłem się z tematem wyłącznika pływakowego- jako zabezpieczenie pompy i grzałki super rzecz, czyli 1 temat załatwiony (zabezpieczenie przed przepaleniem założyłbym dopiero po sprawdzeniu funkcjonalności systemu).

Jerzy, mam 3 piętrowe klatki, po 2 oczka na piętrze, dlatego montaż poziomy rur praktycznie nie wchodzi w grę.

Mam zamiar, tak jak pisałem zamontować rury z tworzywa pionowo, wewnątrz klatek, w poziomie połączone wężykiem gumowym 9mm, bezpośrednio na rurce smoczek (tak jak w Chorzelowie). Na przewody wodne izolacja- otulina do izolowania rur, a na to "jakieś???" zabezpieczenie przed królikami.

Do tego potrzebna jest pompa- najpierw spróbuję wykorzystać głowice filtrów akwariowych, których co nieco posiadam. Jeśli nie dadzą rady będę musiał kupić pompę do fontanny lub np. Pompa zanurzeniowa Comet, 24 V/DC (http://allegro.pl/pompa-zanurzeniowa-co ... 83050.html), z tym że ta ostatnia nie jest przystosowana do pracy ciągłej, ma natomiast wyjście na wężyk 10mm

Do ogrzewania wody, o ile będzie taka konieczność, użyję grzałki akwariowej (mam ich spore zapas) z termostatem, lub bez- wówczas o małej mocy. Jeśli to się nie sprawdzi pomyślę o przewodzie grzewczym.

System jaki mam obecnie i tak muszę przerobić na szeregowy- przy zastosowaniu pompy, jak również przewodu grzewczego jest to konieczne.

Romano, smoczek byłby zamontowany (wkręcony) bezpośrednio na rurze z wodą, więc nie powinien zamarzać.

Andrzej, czym różniły się przewody, które widziałeś od tych z allegro, które "wylinkował" Romano?

PS. Czy ten czujnik (http://allegro.pl/czujnik-poziomu-wody- ... 86244.html) mógłby służyć za termostat i wyłącznik awaryjny (uzależniony od poziomu wody)?

Konrad już tak dokładnie to nie pamiętam bo było to jakiś już czas temu ale wydaje mi się że były cieńsze tj łatwiejsze w montażu.