Króliki nasze hobby

Skupiłem się na organizacji zimowego miejsca dla królików w murowanym budynku gospodarczym. Stary, nieduży piecyk już mam. Dziś kupuję rury dymowe i kolanka (koszt ok 80zł ), a jutro jak się uda przenoszę drewno, kuję dziurę w ścianie, kolejną w kominie, starą dziurą w kominie zaklejam i zaczynam palić. W 5 oczkach (w tej chwili 3 króliki) będzie ciepło, klatkę z 6 oczkami przeniosę pewnie w tygodniu. Jak wszystko dobrze pójdzie nową klatkę na 6 lub 9 oczek w grudniu stworzę.

Z powodu opisanego powyżej nie skupiałem się na zmontowaniu "zimowego" systemu poideł.
Do dnia wczorajszego system bez modyfikacji działał. Wiedząc co będzie przy mrozie na dworze rzędu 10-12 stopni (wczoraj) wziąłem się za stworzenie obiegu wody. W ocieplonym wcześniej (styropian 2+3cm) 6 litrowym pojemniku na wodę umieściłem grzałkę 10W i głowicę filtra akwariowego. Do głowicy idealnie pasował wąż z systemu. 2 piony poideł połączyłem ze sobą, dzięki czemu powstał obieg na 6 oczek. Na Wężyki pozakładałem izolację na rury- zakrętów, łączeń dodatkowo nie izolowałem z braku czasu (skończyłem przed 23).
Obieg działał. Rano sprawdziłem poziom wody- od wczoraj ubyło jakieś 1,5l. Woda w obiegu nadal była. Niestety, jak można było się spodziewać, poidła zamarzły
Chyba spróbuję jeszcze użyć mocniejszej grzałki- ciepło wody może odmrozić smoczki. Jeśli to nie poskutkuje to do czasu przeniesienia klatki zostają miski.

System ze smoczkiem montowanym bezpośrednio na plastikowej rurze z wodą prędzej by się sprawdził, ale o tym pewnie będę mógł coś powiedzieć dopiero w przyszłym roku.

a jeśli zamontowałbym ten kabel grzewczy to na zewnatrz on by działał czy nie zabardzo?
a moze mi ktos wytłumaczyc jak to działa z tym filtrem bo nie rozumie?